Na święta przegródek nie zabraknie
Sześciotysięczny paczkomat ustawiony został w Suchej Beskidzkiej. W Jeleniej Górze natomiast pojawił się nowy, na ul. Wolności 127, nieopodal Lidla – https://inpost.pl/paczkomat-jelenia-gora-jgo05m-wolnosci-paczkomaty-dolnoslaskie. Chodzi o to, by dostęp do usługi mieli już nie tylko mieszkańcy dużych miast, ale i tych mniejszych, a nawet całkiem małych. Sieć maszyn gęstnieje, toteż operator ma nadzieję, że świąteczny szczyt doręczeń nie będzie wymagał wydawania paczek z samochodów.
Przybywa też sortowni, a w 2020 roku ma ich być 10. Pozwoli to przyspieszyć doręczanie jeszcze bardziej, choć już dziś większość przesyłek dociera do paczkomatów w jeden dzień po nadaniu.
Niemałym sukcesem firmy było podpisanie w listopadzie umowy na dostawy zamówień z AliExpress, gdzie Polacy chętnie kupują ze względu na niskie ceny. Na stronach chińskiego serwisu opcja doręczenia do paczkomatu InPost jest dostępna tak samo jak choćby na Allegro.
Szybki odbiór przesyłek z paczkomatu
Starsze i nowsze paczkomaty wciąż mają terminale, w których – by odebrać przesyłkę – podaje się swój numer telefonu oraz sześciocyfrowy kod otrzymany pocztą elektroniczną. Tak łatwa procedura sprawia, że o odebranie paczki można poprosić dowolną zaufaną osobę, nie trzeba tego robić osobiście.
InPost dodał jednak drugą opcję odbioru, a mianowicie za pomocą aplikacji w smartfonie. Pozwala ona śledzić przesyłki, a przegródki otwierać na odległość, bez kontaktu z terminalem w paczkomacie. Niebawem aplikacja umożliwi także samodzielne nadawanie przesyłek.
Jak nadać paczkę w maszynie, bez kuriera
InPost umożliwia także nadawanie paczek bez kuriera i kolejek. W paczkomacie należy podać numer telefonu, adresy e-mail nadawcy i odbiorcy, wybrany gabaryt przesyłki oraz adres docelowej maszyny. Za usługę można zapłacić kartą lub Blikiem. Powoduje to otwarcie skrytki, w której można umieścić paczkę do nadania.
Można też posłużyć się Internetem. Na stronie operatora jest do wypełnienia formularz. Po jego wysłaniu i uregulowaniu opłaty należy wydrukować etykietę i nakleić ją na opakowaniu przesyłki. Etykieta zawiera kod, którego zeskanowanie w paczkomacie powoduje otwarcie skrytki.
Teraz także w Asystent Google
Najnowszym pomysłem InPost jest wykorzystanie Asystenta Google. Bot o nazwie ChatBot Mat, wywołany frazą „Porozmawiaj z InPost” informuje o statusie przesyłki i najbliższym paczkomacie. Może też podać numer telefonu do kuriera.
Gdyby wybrany paczkomat był przepełniony lub uległ uszkodzeniu, bot pomoże adresatowi zlokalizować paczkę. Jego zadaniem jest również informowanie o nowych usługach. Wszystko to spodoba się zapewne młodym ludziom, nieustannie korzystającym ze smartfonów.
InPost stara się ponadto o pozyskanie nowych sklepów internetowych. Ogłosił więc konkurs, w którym każdy może wskazać operatorowi swój ulubiony e-sklep, gdzie nie ma jeszcze dostaw do paczkomatów. Dla internautów, którzy wskażą takie sklepy i uzasadnią swój wybór, przewidziano nagrody.
Tym sposobem tania, proekologiczna i szybka dostawa przesyłek zacznie być dostępna w wielu kolejnych sklepach, których właściciele wyrażą zainteresowanie implementacją tej usługi.